quo vadis jajku?

Patryk Zawadzki patrys w pld-linux.org
Pon, 8 Wrz 2008, 13:02:42 CEST


2008/9/8 Bartosz Świątek <shadzik w gmail.com>:
> Kurcze, ale wy mnie chyba nie chcecie zrozumieć.
> Cała ta dyskusja powstała przez to, że ktoś chce testować
> kernel-server na desktopie.
> Mnie chodzi o sprzęt jaki jest na desktopie a jaki jest w takim
> serwerze rackowym. To nie to samo mimo, że obsługuje to np. ten sam
> moduł.
> Osobiście miałem ten problem z sata_nv, który jest opisany soczyście
> na LKML i nie wmawiajcie mi że testowanie na desktopie coś w tym
> wypadku da.
> Bo nasz kernel 2.6.24 i .25 działa na desktopie z sata_nv bez
> zająknięcia, i ten sam kernel wypierd* się właśnie na sata_nv często
> na twardo i tylko zdalny reboot hardwarowy pomaga. Już nie
> wspominając, że dyski z raida wypadały meldując błędy I/O, których już
> na 2.6.26 i lekkim tuningu ustawień nie meldowały. Zresztą dyski
> wymieniałem 3 razy na nowiutkie.

"Drogie Bravo Girl,

Przeprowadzanie crash-testów samochodów to bzdura. Rozwalają je gdzieś
o ściany w warunkach laboratoryjnych, a to nic nie daje. Jako dowód
przedstawię mojego sąsiada, któremu na odpicowaną bawarę spadł
fortepian z szóstego piętra. Przecież tego nie da się przewidzieć w
laboratorium, co tym samym dowodzi bezsensowności syntetycznych
testów.

Pozdrawiam,
Joasia, 14 lat"

"Droga Joasiu,

Zapisz się na kurs logiki.

Pozdrawiamy,
Redakcja Bravo Girl"

> Inna sprawa z tymi modułami, bo jeszcze raz chcę to poruszyć.
> To teraz mamy politykę, że budujemy coś no bo się buduje? Jak ja sobie
> buduję kernel ręcznie to nie zaznaczam alsy - bo po co mi ona na
> serwerze? Dicho bandżo robie w serwerowni czy jak? Nie to żebym miał
> kartę muzyczną w nich, ale zaraz ktoś mi powie, że se mogę podłączyć
> taka via USB.

Jak chcesz sobie sam budować kernel, to po co ci spec? Słyszałeś może
o serwerach dźwięku? Tak, wyobraź sobie, że to też może być serwer.

> Chcecie je budować, budujcie, ale ja nie widzę sensu. Czas to pieniądz
> i jak ja będę musiał budować 300modułów bo się budują każdy tylko 3s
> to może się stać, że dostanę nerwicy przez telefony dlaczego to tak
> długo trwa, już nie mówiąc że stracę czas by się podrapać po jajkach,
> wypić kawę czy poczytać pudelka :/

I tym optymistycznym akcentem kończymy dzisiejszy odcinek Ulicy
Sezamkowej. Program sponsorowały literki W, T i F.

-- 
Patryk Zawadzki


Więcej informacji o liście dyskusyjnej pld-devel-pl