th-x32 - czy chcemy sie w to bawic?

Bartosz Świątek shadzik at gmail.com
Fri Apr 6 21:54:30 CEST 2012


W dniu 6 kwietnia 2012 21:13 użytkownik Tomasz Pala <gotar w polanet.pl> napisał:
> On Fri, Apr 06, 2012 at 20:32:07 +0200, Bartosz Świątek wrote:
>
>> A o tym, to z wolfem "trollujemy" już od dawna, ale miło że też
>> dołączyłeś do grona "trolli".
>
> Zauważ jednak, że moje 'trollowanie' obejmuje także twierdzenie, że
> żaden linux się nie nadaje na masowe desktopy. O czym się niedawno sam
> boleśnie przekonałem, używając Ubuntu.

Zauważam, zgadzam się.


>
>> Z powyższego powodu nikt też już nie traktuje PLD poważnie i jest
>> takim swoistym hobby dla nolajfów ;-)
>
> Nie, PLD jest doskonałym rozwiązaniem na serwery i stacje
> administracyjne. O czym z kolei się przekonuję raz za razem, gdy tylko
> dostaję konto na maszynie zrobionej na Fedorze/RH/Centosie czy jakimś
> Debianie.

Chyba tylko, gdy masz +rw do CVSu i możesz se sam coś wygrzebać.
Oczywiście zakładając, że maszyn masz co najwyżej 5 i robisz to
wszystko na nich ręcznie.
Bo jak masz takich maszyn więcej, to cofanie każdego updatu to niezły
pain jak szefu i inni wstawią nieprzetestowane rozwiązania. Ale zawsze
można nie updatować jak działa - racja.

>
> A to, że swoistą cechą (dla nobrainów - wadą) PLD jest to, że nie
> posiada zaplecza luserskiego, forów ani jakiegoś facebookowego gówna,
> od pewnego poziomu zaawansowania operatora nie stanowi żadnego problemu.

Facebook i inne takie nikogo nie interesują z punktu widzenia
dystrybucji. Jedynie co może być przydatne to dobry kanał
informacyjny, gdzie dystrybucja oznajmia jakieś ciekawsze ruchy
_publicznie_. (Listy i "big move" to żaden kanał informacyjny, ale
jest lepiej niż było. Kiedyś dostawaliśmy info, że "big move" się
odbył, teraz jeszcze, że będzie. Niech mi teraz nikt nie zarzuca, że
nie rozpoznaję ulepszeń jak mi do skrzynki zajrzą.) A czy to będzie
twitter, facebook czy własna wuwa, to już mnie szczególnie nie
interesuje.

>
> Np.
> - nie przyszłoby mi teraz nawet do głowy instalować systemu za pomocą
>  instalatora - z chroota robię to w kwadrans (a dalej to już konfig),

Tak, zgadza się, jak masz chroota to i nawet w 5 minut się wyrobisz. Z
drugiej strony kpinami jest to, że nie ma instalatora dla kogoś kto
chciałby go użyć. Już nieważne, że PLD jest niby dla obeznanych, brak
instalatora to poważny mankament. Chroot mógłby sobie zostać obok.
Jeszcze większą kpiną jest postawa ludzi decydujących, która wygląda
mniej więcej tak: "aaaa po co komu instalator...", szczególnie, że PLD
1.0 go miało ;-)


> Więc mam nadzieję, że też uczciwie będziesz trollował - żeby używać OS X.

A czemu nie? ;-)
Na desktop jak najbardziej. Filmy się nie tną, nie muszę kompilować
samemu mplayera i nie spędzam całego dnia na naprawianiu programu z
którego chcę skorzystać bo on po prostu działa. Komercyjne
oprogramowanie ma też swoje wady, ale tak samo ma je wolne
oprogramowanie, a jak ktoś bardzo chce to można sobie poużywać portów
z BSD i też mieć swoje ulubione programy konsolowe (wget, lftp czy co
tam jeszcze).

Już nie będę wspominał o tym, że rozwiązanie backupujące jest i to bez
godzinnego konfigurowania no i te updaty z wersji na wersję działają
mi od 6 lat bez zarzutu. Chyba po prostu mam szczęście.


-- 
"I'm living proof if you do one thing right in your career, you can
coast for a long time. A LOOOOONG time." -Guy Kawasaki


More information about the pld-devel-pl mailing list