aacraid
Jacek Konieczny
jajcus w jajcus.net
Czw, 29 Gru 2005, 10:16:03 CET
On Thu, Dec 29, 2005 at 10:10:36AM +0100, Michal Abramowicz wrote:
> czesc
>
> 2.6.11.10-6
>
>
> aacraid adatpec 2200S z 2 dyskami U320, cache dla zapisu
> wyłączone, przy duzych operacjach dyskowych mam:
> aacraid: Host adapter resetu request. SCSI HANG ?
>
> wczesniej były inne problemy, np cykające dyski albo co, ale
> to przestało po upgrejdzie biosu kontrolera, tzn raid0 i raid5
> zaczął poprawnie działać. (aktualnie mam raid1)
>
> wywołanie dowolnej komendy to:
> input/output error albo bus error
> i zachowuje się tak jakby mu się dyski odłączyły
>
> wtf ? szukam gogle i wielkie Gie !
Z aacraid tak już jest... ja na pewnej maszynie (ale z Debianem nie PLD)
zainstalowałem (według rad na Google) sterownik aacraid nie ten co
przychodzi z kernelem, ale ten ze strony producenta. Jest nieco
lepiej... dalej się konroler wiesza przy dużych transferach, ale tylko
na chwile (wcześniej wieszał się na amen).
Z tego co googlałem, to wychodziło, że nowsze sterowniki (od producenta)
i nowszy firmware mogą poprawić sytuację, ale zupełnie problem nie
został jeszcze nigdzie rozwiązany. Poza tym, upgrade firmware
w niektórych przypadkach może rozwalić macież, albo uniemożliwić
działanie sterownikom z kernela.
Mój wniosek z tej krótkiej przygody z aacraid jest taki: trzymać się od
aacraid z daleka! Zdaje się, że to i tak nie jest dużo wydajniejsze niż
Linuksowy soft-raid (w RAID0, RAID1 itp. nie ma nawet powodu być
wydajniejsze).
Pozdrowienia,
Jacek
Więcej informacji o liście dyskusyjnej pld-kernel