mplayer dziala, gmplayer juz nie.

[WieslawKierbedz@farba.eu.org]

On Tue, Mar 30, 2004 at 02:15:31PM +0200, Pawel Koska wrote:
> Dnia wto 30. marca 2004 12:54, Łukasz Gandecki 'gozda' napisał:
> 
> > Próbuje wyrobić w nim jakiś logiczny tok myślenia, skoro błąd wyrzuca mu:
> > > Error opening/initializing the selected video_out (-vo) device.
> >
> > To znaczy, że trzeba coś z tym -vo zrobić.
> 
> Dziekuje za odpowiedz, ale te dziwne odpowiedzi chyba nie maja sensu. Mam 
> nadzieje ze nikt nie zacznie sie wyzywac z powodu mplayera ;)
Ja nie będę ;).
> 
> A co do mojego przypadku, to wlasnie walcze z tym -vo.
> Nie za bardzo wiem o co chodzi, napewno z -vo xv dziala, ale ja mam karte 
> Matrox G450 DH wiec chyba bardziej by pasowalo odpalic -vo xmga lub -vo mga.
> Sprawdzalem czy jest plik /dev/mga_vid , nie bylo, wiec go stworzylem:
> mknod /dev/mga_vid c 178 0 (wygrzebalem w googlach)
> Dalem mu uprawnienia
> # ls -la mga_vid
> crw-rw----    1 root     video    178,   0 2004-03-30 13:54 mga_vid
> ale niczego to nie znienilo (ja jestem w grupie video)
Z tym co rusz na liście MPlayer'a też ktoś walczy.
Czy mplayer ci działa z mga, czy obydwa nie (tak przypuszczam).
Można próbować wymusić odpowiedni sterownik, ale mnie to nie pomogło
(cvidix - nvidia). Może na matroksie zadziała.
No i w tym celu rzeczywiście - szczegóły w manualu.
> 
> Wiec czy pozostac przy -xv czy jednak kombinowac dalej z tym xmga i mga ??
Spróbuj ostrożnie z suid root, albo sudo.
Tzn. odpalić g/mplayera z uprawnieniami root.
suid root jak pamiętam też nie działa :(.
Sam używam xv - jakość obrazu i tak w 95% determinuje jakość
pliku/strumienia, a nie sterownik obrazu.
Pozdrawiam :D.
WK