serwery

[Marcin Rybak]

>Też witam!

Witam ponownie :)

>Reklama!
>IMHO Wydajność nic nie ma, do bezawaryjności.

Nie reklama a zapotrzebowanie, jeśli coś będzie zbyt mało wydajne, to będzie
awaryjne w działaniu, jak coś przytnie czy przymuli to nie obsłuży reszty,
więc moje pytanie nie jest bezzasadne.

>Wszystko zależy od zasobności klienta.

Póki co nie pytam o cenę a o rozwiązanie.

>> Ok., moje wymagania - 10 domen, 200 użytkowników poczty jakies 1,5 mln
>> maili
>> rocznie, serwer ftp, serwer www z mysql'em z odwiedzinami rzędu 30-40
>> tyś/msc.
>> W grę wchodzi osobny serwer na pocztę osobny na ftp'a oraz osobny na
>> www/ftp
>> do www.

>To 'byle' pecet obsłuży.

Tak, a taki serwer można postawić na DSLu i do tego na tym samym łączu mieć
podpiętych 100 userów z emulem. Wybacz, ale proszę o profesjonalne i
rozwojowe rozwiązanie.
Po co wymyślili serwery? Dlaczego nie stoi to na zwykłych kompach? 

Życzę powodzenia... policz, 1,5 mln maili, licząc że to jest firma, a nie
firma hostingowa, przechodzi przez 200 dni w roku (dni pracujące, w
niepracujące jest to "margines"), przez 10 godzin dziennie. To daje jakieś
12 maili na minutę to jeden na pięć sekund. Do dużo, bo w pięć sekund z
mailem tekstowym sobie każdy poradzi. Dolicz do tego czas na antywira,
antyspama, czas na przesłanie go dalej, a gdy jest to więcej niż tylko
tekst. Zapisz 7 plików na dysku peceta o pojemności np. 10 mega (firma
developerska). w tym samym czasie. Ile to potrwa? A kolejne spływają, a do
tego zapytania z www... wystarczy argumentów przeciw "byle pecetowi"? 


>> Oraz backup wszystkiego na osobnym sprzęcie (w grę wchodzi także macierz
>> dyskowa)

>To popieram

Popierasz macierz czy backup? Pewnie i jedno i drugie bo to najlepsze
rozwiązanie. Macierz z dyskami SCSI (pare hotsparów) z interfejsem FC.

--- 
pzdr
Marcin

P.S. Czy może mi ktoś "rozsądnie" doradzić, tak z doświadczenia?