[OT] Wygaszacz ekranu w KDE a procesor wielordzeniowy (?)

Bartłomiej Zimoń uzi18 w o2.pl
Śro, 28 Maj 2008, 18:46:28 CEST


Wednesday 28 of May 2008 12:28:58 Łukasz Maśko napisał(a):
> Zauważyłem, że na mojej firmowej stacji roboczej (Xeon 4-rdzeniowy) nie 
> działa wygaszacz ekranu w KDE po uruchomieniu środowiska - to znaczy nie 
> chce się włączać po zadanym okresie czasu oraz nie działają aktywne rogi 
> ekranu. Tak jakby nie zwracał uwagi na upływ czasu. Wywołanie panelu 
> konfiguracyjnego wygaszacza poprawia trochę sytuację, bo rogi zaczynają 
> działać - ale po jakimś czasie znów przestają. Oczywiście włączenie ręczne 
> wygaszacza działa bez pudła. Ta sama konfiguracja działa bezproblemowo na 
> laptopie ze starym P4 2.4GHz.
> 
> Konfiguracja programowa to bieżące Th+ready+test, sprzętowa to Dell T5400 z 
> 4-rdzeniowym Xeonem.
> 
> Czy ktoś spotkał się z takim zachowaniem komputera?
> 

Na jedno rdzeniowym duronie (i686) tez po uruchomieniu nie uaktywnia sie xscreensaver.

W zwiazku z tym podysmlinkowalem /usr/bin/xscreensaver do ~/.kde/Autostart/xscreensaver 
jak reka odiol na razie ne znam innego rozw.

_________________
Pozdrawiam
Bartłomiej Zimoń


Więcej informacji o liście dyskusyjnej pld-users-pl