Jaka wirtualizacja? Czy linux-vserver umiera?

Jacek Osiecki josiecki w silvercube.pl
Pon, 14 Maj 2018, 15:59:04 CEST


Hej,

tak sobie od lat stosuję linux-vserver.org <http://linux-vserver.org/> do wirtualizacji, sensownego przydzielania zasobów. I niby jest fajnie,
przyjemnie się instaluje pakiety itd… ale zaczynam się trochę tego bać. Projekt chyba już trochę przymiera - nowe
patche się coraz rzadziej pojawiają, choć w sumie właśnie widzę że pojawiło się coś nowego dla 4.9.82…
Dochodzą jeszcze czasami sytuacje, gdzie nie da się ubić vservera bo jakiś proces go trzyma - i wszystko szlag trafia,
bo jedyne co pozostaje to reboot całego serwera :-/

Trochę mnie też martwi samo PLD - coraz częściej się okazuje, że różne serwisy są w prehistorycznych wersjach
i nawet Debian ma nowsze, co skutkuje zabawami w instalację ze źródeł i generalnie utratę wszystkich zalet pakietowanej
dystrybucji.

Pytanie: z czego korzystacie i co polecacie? Chciałbym czegoś, co pozwoli choćby na tyle co linux-vserver, czyli w miarę
szczelną izolację między procesami i skuteczny podział zasobów. Słyszałem kiedyś sporo dobrego o OpenVZ, ale to było
lata temu - coś się od tego czasu zmieniło?

Pozdrawiam,
— 
Jacek


Więcej informacji o liście pld-users-pl