Jaka wirtualizacja? Czy linux-vserver umiera?

Jacek Osiecki josiecki w silvercube.pl
Wto, 15 Maj 2018, 09:59:06 CEST


Wiadomość napisana przez Arkadiusz Miśkiewicz <arekm w maven.pl> w dniu 14.05.2018, o godz. 20:07:
> On Monday 14 of May 2018, Andrzej Zawadzki wrote:
>>   Do platformy wirtualizacyjnej to PLD sie nie nadaje.
>>   Osobiscie uzywam Proxmoksa w kilku klastrach wielonodowych (z CEPH i
>>   bez), a na nich KVM/LXC juz np. z PLD
>>   Nie wyobrazam sobie teraz zycia bez takiego rozwiazania.
> Z proxmoxem trzeba też uważać bo nastawiają się odrobinę na komercję i bywa, 
> że fixy dostają komercyjni w pierwszej kolejności.
> Proxmox jest fajny jeśli można całą maszynę przeznaczyć jako maszynę do 
> wirtualizacji. lxc/vserver/kvm bez proxmoxa można gdziekolwiek.

Dziękuję wszystkim wypowiadającym się w wątku :)
ESXi chciałbym uniknąć, jakoś nie przepadam za środowiskiem VMware.
Ten KVM brzmi ciekawie, choć lxc kusi bo z tego co rozumiem KVM i proxmoc ma swój „performance footprint”
skoro jest porównywany do QEMU (chyba że coś mylę?)…

Pozdrawiam,
— 
Jacek


Więcej informacji o liście pld-users-pl